Łączna liczba wyświetleń

środa, 10 maja 2017

Rower w stylu shabby chic




Rower powstał dzięki wyzwaniu Dasandy,która co miesiąc podaje trzy wytyczne,jakimi należy kierować się przy tworzeniu prac.
Nie zrobiłam niestety zdjęć tego rowerowego tandemu przed metamorfozą:) Był w stanie opłakanym i zdecydowanie potrzebował nowej szaty:)Zbierałam się do tego,można by rzec,latami:)))
I gdyby nie Aneta,to pewnie rowerek jeszcze długo trwałby w zapomnieniu.A tak jest!Taki trochę w stylu shabby chic,delikatny,bo jakoś nie miałam go serca bardziej pozdzierać:)





































                                 












Rowerek ozdobiłam hortensjami z foamiranu.Kwiatuszki mocowałam na gałązkach robionych z sizalu,dzięki czemu są bardzo sprężyste,a uformowane w kule,drżą przy najmniejszym ruchu.To jest w nich najfajniejsze,no i akurat tego nie jestem w stanie inaczej Wam przekazać,jak tylko słowami.




Kwiaty wycinałam wykrojnikiem Spellbinders przeznaczonym do różyczek.
Foamiran podgrzewałam i skręcałam delikatnie kwiatuszki.




Następnie "nawlekałam" je na gałązki z sizalu.
Płatki kolorowałam pastelami.Macie tu duże pole do popisu,biorąc pod uwagę różnorodność kolorystyczną prawdziwych hortensji.




Kwiatki układałam w bukiecik,nadając im kształt kuli.Moje są małych rozmiarów,ale można dokładać i dokładać,aż kula będzie naprawdę okazała...tylko trzeba zarezerwować sobie dużo czasu,no i cierpliwości trochę też,bo robienie takiej ilości,tych samych kwiatków to nie lada wyzwanie (na dłuższą metę można zanudzić się na śmierć:))
Powtórzę jeszcze raz,że najbardziej efektowna jest elastyczność tych bukiecików,to delikatne drżenie tak charakterystyczne dla prawdziwych hortensji,a zwłaszcza tych suszonych.
Mam nadzieję,że spróbujecie by się o tym przekonać:)












                                              Rowerek zgłaszam na wyzwanie Dasandy

1.Rower-no jest:)
2.Niebieski-kolor kwiatów i rowerka
3.Para-tandem:)
Mam nadzieję Anetko,że zostanie mi to uznane:)


                                                                        bloga Od A do Z




                                                              oraz It's just fun






A żeby było śmieszniej,to posiadam jeszcze jeden taki rowerek,ale już normalny-nie tandem.Ten będzie w stylu vintage,wyglądem przypominający stary rower mojej prababci:)Już mam na niego pomysł!


                                   
                                                               Ada:)

36 komentarzy:

  1. Nie wiem, jak wyglądał przed metamorfozą, ale teraz to istne cudeńko!
    Zrobiłaś z niego bajeczne dzieło sztuki - urocze i misterne kwiatuszki, przepiękne szydełkowe serweteczki i siodełka - zachwyt pełen :-)
    Już nie mogę doczekać się tego drugiego...
    Serdeczności przesyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko.Starałam się jak mogłam:)))
      Ja również przesyłam Ci serdeczne życzenia:)

      Usuń
  2. Śliczny, błękitny rower. Bardzo romantyczny. Wszystko mi się podoba. A koronkowe siodełka - pierwsza klasa:) Kwiaty hortensji niezwykle udane. Bardzo przypominają te naturalne.
    Malowałaś je Ada przed czy po skręcaniu. Ja do tej pory używałam tuszów do barwienia pianki, ale pastele suche w ogromnej gamie kolorystycznej mam w szufladzie i nie przyszło mi do głowy takie ich zastosowanie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przemiłe słowa:)
      Ja maluję kwiaty jeszcze przed ich skręcaniem,bo wtedy kolor jeszcze dodatkowo się "rozlewa".Czasami już po pomuskam pastelą same brzegi płatków.Pastele ładnie się rozcierają,a różne kolory przenikają przez siebie.Uważam,że dają naprawdę fajny,naturalny efekt i ogrom możliwości.Do kolorowania foamiranu lubię je najbardziej:)
      Również pozdrawiam Cię serdecznie:)

      Usuń
  3. A nie mowilam ze znow zachwycisz. Świetnie perfekcyjne wykonania jak zawsze u Ciebie. Piekne te kwiaty, ostatnio kupila troche foamiranu ale jeszcze go nie uzywane bo chyba sie boje efektu, że nic nie wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmiało!Tylko musisz nie bać się znęcania nad foamiranem:)))

      Usuń
  4. Kompletnie mnie zatkało...i zatkana jestem :) cudo zrobiłaś z dbałością o każdy detal.Nie mogę przestać się zachwycać :) Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję,cieszę się,że tak Ci się podoba:)

      Usuń
  5. Rower po metamorfozie jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejku, jak ślicznie ! Bardzo romantycznie i bardzo shabby , podoba mi się :) Buziaczki :*
    szymkowerobotki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem tak zaskoczona, że nie wiem co napisać? Pierwszy raz widzę tak "wyszykowany" rower, jest prześliczny. Zachwyciłam się też hortensjami. Od jakiegoś czasu też znęcam się nam foamiranem - ćwiczę i próbuję ale efekty jeszcze mnie nie zadowalają. To dość trudna sztuka, zajmuje mnóstwo czasu i paluchy bolą. Myślę jednak, że warto. Twoje hortensje są bajeczne i wyglądają bardzo naturalnie. Na pewno spróbuję!
    Miłego weekendu kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu:)To prawda,praca z foamiranem wcale nie jest taka łatwa i przyjemna.Trzeba się mocno napocić,by efekty były zadowalające.Te hortensje powstały przez czysty przypadek.Chciałam robić róże,ale nie wychodziły mi tak jakbym sobie tego życzyła,no i jest,co widać:)Próbuj Ewuniu,też uważam,że warto!
      Również życzę Ci miłego weekendu:)

      Usuń
  8. cały rowerek jest śliczny, ale te serweteczki szydełkowe to już mnie za serducho chwyciły mocno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu:)Bez serwetek nie mogło się obyć.Cieszę się,że tak Ci się spodobały,bo ja też je lubię:)

      Usuń
  9. O mamo mój kochany styl w tak pięknym wykonaniu... brawa za pomysłowość i kreatywność!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ten styl i właściwie nie wiem dlaczego,ale rzadko robię coś shabby.Miło mi Kasiu,że podoba Ci się ten mój tandem:)

      Usuń
  10. Genialna kompozycja tandemu! Z wielkim sercem stworzona dekoracja. Serdeczności ślę:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Urzekły mnie te kolory... Są romantyczne, pięknie ze sobą połączone. Elementy w postaci kwiatków to prawdziwe cudeńka! :) śliczna dekoracja...
    Powodzenia w wyzwaniach! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rower dla dwojga - romantyka w stylu shaby - uwielbiam, kocham i jestem nim zauroczona, Twoje i moje ulubione kolorki dodały tak nieziemskiego klimatu dla tej metamorfozy że tylko wsiadać i jechać na powitanie wiosny w towarzystwie kogoś ukochanego. Aduś, pięknie go wykonałaś, świetny klimacik stworzyłaś za sprawą bardzo starannie przemyślanych dodatków. Jeszcze nie miałam okazji podziwiać u Ciebie takich rzeczy, więc jestem dzisiaj bardzo pozytywnie zaskoczona. Ten rower pasuje do mojej karteczki, którą robiłam na 18 -stkę dla Karoliny - klimacik trochę paryski. Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie,panienka z karteczki swietnie by na nim wyglądała:)))
      Dziękuję Ci za przemiłą wizytę i również serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Jakie fajniutkie, delikatne kwiatuszki. Dziękuję za udział w wyzwaniu sklepu Od A do Zet

    OdpowiedzUsuń
  14. fantastyczna praca :) dziękuję za udział w zabawie na blogu It's just fun!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekna ozdoba! Dziękuję za wspólną zabawę na blogu It's just fun!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny, kolory obłędne, kwiaty idealne, takie delikatne, całość cudowna, dziękuję za udział w wyzwaniu od A do Zet.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczny ten rower :)
    Dziękuję za udział w zabawie na blogu od A do Zet :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna praca. Ten rower mnie zachwycił. A w połączeniu z tymi serwetkami daje efekt wow. Fajnie, że przyłączyłaś się do naszej zabawy. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia. MargoLa DT sklepu Od A do Zet.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo:)