...bo to ona właśnie jest tematem nowego,lutowego wyzwania SZUFLADY.
Chodzi o to,by stworzyć prace w kolorach zimy,w mrożnych klimatach,ośnieżonych.
To coś dla mnie!-pomyślałam.Uwielbiam połączenia bieli z błękitem,do tego stopnia,że jeden z moich pokoi urządziłam w takich właśnie barwach.Aby dodać uczucia przytulności dodałam tam sporo serwetek, koronek, puchaty dywan oraz mięciutkie kocyki.I jest cieplutko:)
Nie miałam więc problemu z wymyślaniem jaką to pracę mogłabym stworzyć na owo wyzwanie,bo u mnie takich pod dostatkiem:)Ciągle coś dokładm nowego.Ostatnio powiesiłam tam trzy nowe,koronkowe łapacze snów w bieli i błękicie.Dziś pokażę Wam jeden z nich,który moim zdaniem,najbardziej spełnia wszelkie wymogi szufladowej zabawy.
Zdjęć jest dużo,bo bardzo ciężko było mi uchwycić ulotny charakter tej dekoracji.
Wierzcie mi na słowo,jest delikatny jakpłatki śniegu.
Pod koronkę podłożyłam błękitne papierowe tło,które obsypałam delikatnym śnieżno-brokatowym pyłkiem.Mieni się niesamowicie i mienią się niebieskie kryształki,gdy tylko wpadnie trochę promieni słonecznych.Nigdy nie uda mi się tego przekazać na zdjęciach.A szkoda,bo w tym własnie tkwi największy urok tej dekoracji.
Tak więc oficjalnie zgłaszam Mrożny Łapacz Królowej Śniegu na wyzwanie SZUFLADY
Bardzo dziękuję za przemiłe słowa ,które pozostawiłyście pod ostatnimi moimi postami.Wiele radości mi one sprawiły oraz dadały jeszcze więcej motywacji do dalszego działania.
Dziękuję Wam z całego serca!
Ada:)
Przepiękny łapacz snów, Aduś!
OdpowiedzUsuńDelikatny i zwiewny jak płatki śniegu.
Cudnie musi wyglądać biało-błękitny pokoik. Z jednej strony dość chłodne kolorki pozwalające na odpoczynek, z drugiej zaś ciepełko kocyków, serwetek i koronek.
Serdeczności przesyłam :-)
Bardzo dziękuję Iwonko.
UsuńNajchętniej przemalowałabym na biało jeszcze kilka,pozostałych w kolorze drewna,mebelków.One w zasadzie też troszkę ocieplają klimat.Może nie ma co przesadzać?Ale korci:)))
Pozdrowienia:)
A może białe z szarymi przecierkami?
UsuńOj, przecierki też mnie korcą:)
UsuńŁapacz cudowny. Widać skrzące się iskierki:) To, że jest subtelny, leciutki, zwiewny. Zdjęcia dobrze oddają wrażenia, o których piszesz:) Powodzenia w wyzwaniu Ada - pięknie wpasowałaś się w jego temat. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że jednak z tym przekazem, nie jest aż tak żle jak myślałam:)Dziękuję Ci za serdeczne słowa i bardzo pozdrawiam:)
UsuńPrzepięknie wygląda,błękitne kryształki bardzo do niego pasują.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem,że mam słabość do tych kryształków:)
UsuńRównież pozdrawiam:)
No to możemy sobie podać rękę. Mój ulubiony kolor to biały, choć zimy nie lubię. Błękit i czerń w dalszej kolejności. Jak widzisz na blogu mam w Twoich kolorach urządzoną kuchnię i gabinet.
OdpowiedzUsuńŁapacz świetny. Ja zrobiłam łapacz też w bieli, jednak spiralny z papier mache (jedno z pierwszych zdjęć na moim blogu zdjęciowym) gdzie mój pierwszy kot lubił spoglądać w dół z szafy.
Odnośnie zdjęć, obrabiaj niedoskonałości w darmowych programach zdjęciowych. Prawie wszystko da się podciągnąć, a z byle jakich zdjęć zrobić artystyczne.
I ja zimy nie lubię.Ale zimowe kolory jak najbardziej:)
UsuńZdjęcia troszkę obrobiłam,na tyle na ile mi czasu starczyło.I szczerze Ci się przyznam,że też oprócz czasu,brak mi jeszcze cierpliwości w tym temacie:)
PS.Koniecznie muszę do Ciebie zajrzeć i zobaczyć Twój łapacz,bo mnie zaintrygowałaś.
śliczny! ten puch daje niesamowity efekt! Twoja praca to mój faworyt, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńPocząkowo powiesiłam go bez tej puchowej otoczki i czegoś mi w nim brakowało .Myślałam,myślałam,aż w pewnej chwili "piłeczka Dobromira" poodbijała się na mojej łepetynie,no i taki jest własnie efekt końcowy:)Miło mi czytać,że łapacz w takiej formie,spodobał się Tobie:)
UsuńOj Ty moja królowo śniegu - stworzyłaś coś tak ulotnego, że trudno to opisać a co dopiero pokazać. Jestem pewna, że zdjęcia nie oddają nawet połowy uroku tego łapacza. Czego nie widać to po Twoim opisie podpowiada wyobraźnia. Jest cudny! Osobiście źle się czuję w białych pomieszczeniach ale takie dekoracje na pewno tworzą wyjątkowy nastrój. Miłego weekendu Aduś!
OdpowiedzUsuńLubię sobie takie dekoracje tworzyć.Zabrzmi banalnie,ale jest w nich,jakby nie patrzeć,kawałek mnie.No i przywiązuję się,do każdej z takich rzeczy,okropnie!!!
UsuńPozdrawiam Cię Ewuniu:)
Przepiękny!! Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńDiękuję.Może tym razem się powiedzie:)
UsuńREWELACYJNA praca!!! Powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo serdecznie dziękuję:)
UsuńPrześliczny , delikatny, ulotny łapacz. Wygląda jak zmożona, skrząca się pajęczynka otoczona puchem śniegu a te piękne kryształki idealnie dopełniają kompozycję. Jestem pełna podziwu, taka dekoracja w domu wygląda bardzo efektownie i nastrojowo. Wiem jaki to ból kiedy na zdjęciach nie można uchwycić odpowiedniego efektu, ale Twój opis jest na tyle szczegółowy ,że resztę podpowie wyobraźnia. Aduś życzę powodzenia w wyzwaniu, ja też planuję coś przygotować. Aha żaba do linkowania już jest, można zgłaszać prace ;-) Buziaki
OdpowiedzUsuńOj Inka,tyle ciepłych słów!!!Dziękuję Ci!
UsuńStrasznie jestem ciekawa Twojej pracy w tym temacie.Spodziewam się jakiegoś WOW,bo to,co ostatnio u Ciebie widziałam,było powalające!!!
PS.Bardzo dziękuję za info o żabce,gdyż jeszcze łapacza technicznie:) nie zgłosiłam.
Buziaki:)
Przepiękna, delikatna dekoracja!
OdpowiedzUsuńJest prześliczny;)
OdpowiedzUsuńŚliczna, leciutka dekoracja. Witam w Wyzwaniu Szuflady:-)
OdpowiedzUsuń